Przejdź do
4 błędy remarketingu – co robić, a czego nie, żeby kampania była skuteczna
Artur Kubiak
Artur Kubiak

CEO

4 błędy remarketingu – co robić, a czego nie, żeby kampania była skuteczna

6 lipca, 2015 | Blog

Remarketing to skuteczne narzędzie, ale tylko wtedy, gdy używamy go z rozwagą. Nieodpowiednio skonfigurowane filtry czy niedostosowana ilość wyświetlanych reklam mogą zniechęcić klienta, zamiast nakłonić go do powrotu naszą witrynę. Przyjrzeliśmy się 4 najpowszechniejszym błędom popełnianym podczas prowadzenia kampanii remarketingowych. Warto pamiętać o tym przy ustalaniu warunków umowy ze swoją agencją.

Surfując w Internecie obserwujemy często kampanie remarketingowe prowadzone w sposób niewłaściwy. Skutki takich działań mogą być bardzo szkodliwe dla marki czy e-biznesu.

Błąd nr 1: Zasypywanie internautów reklamami

Pewnie sami zastanawiacie się czasem, dlaczego po jednorazowym wejściu na stronę producenta X, później na wszystkich portalach widzicie reklamę jego produktów, usług bądź marki. Niejednokrotnie jest to ten sam, do znudzenia powtarzany baner. Zalew reklam jest skutkiem zbyt dużego limitu wyświetleń reklamy na unikalnego użytkownika (użytkownik identyfikowany jest po adresie IP, a fachowa nazwa to capping).

O czym należy pamiętać:

  • Aby nie zniechęcić odbiorcy, reklamy w ramach działań remarketingowych powinny wyświetlać się nie więcej niż 3-5 razy dziennie dla unikatowego użytkownika.
  • Lepiej mniej niż więcej. Jeśli użytkownik nie kliknął w reklamę po kilku wyświetleniach, bardziej prawdopodobne jest, że już nigdy w nią nie kliknie. Lepiej zaniechać pokazywania mu reklamy. Można to zrobić przez ustawienie filtru.
  • Zbyt nachalna reklama może zdenerwować i zniechęcić użytkownika.

Błąd nr 2: Źle dopasowana treść lub jedna reklama dla wszystkich

Główną ideą remarketingu jest przekonanie niezdecydowanego klienta do powrotu i dokonania u nas zakupu. Z tego powodu wyświetlane informacje produktowe powinny pochodzić z podobnej kategorii, ale nie być tymi, które już widział. To, jakie reklamy chcemy wyświetlić, powinno zostać dobrze przemyślane oraz sensownie dobrane.

O czym należy pamiętać:

  • Przed zaplanowaniem kampanii remarketingowej należy przejrzeć wszystkie produkty i zakładki na stronie naszego e-biznesu, a następnie rozważyć możliwie jak najwięcej scenariuszy zakupowych oraz powodów, dla których zakup nie został dokonany.
  • Dla ułatwienia procesu planowania kampanii, warto wyobrazić sobie, że jesteśmy prawdziwymi sprzedawcami w rzeczywistym sklepie, a następnie odpowiedzieć sobie na pytanie, co chcielibyśmy i co możemy zaproponować danemu klientowi.
  • Musimy pamiętać, że użytkownik szukający danego towaru ogląda i porównuje oferty wielu dostawców. Aby wyróżnić się na tle innych i przekonać klienta do powrotu właśnie do nas, warto zaproponować mu ofertę promocyjną (np. zniżkę) albo coś ekstra (gratis). Reklama powinna być dla niego realną zachętą do powrotu, a nie przypomnieniem, że przed tygodniem oglądał aparaty do nurkowania.

Przykład: Przyjmijmy, że użytkownik oglądał aparaty fotograficzne dwóch firm. Klientowi temu warto wskazać aparaty innych firm, które mogą go zainteresować. Jeśli oglądał same obiektywy, warto zaproponować mu takie, których jeszcze nie widział. A może warto zaoferować pokrowiec gratis, jeśli dokona zakupu właśnie u nas? Jeśli klient dokonał zakupu aparatu, nie wyświetlajmy mu już więcej reklamy tych urządzeń, a zaproponujmy na przykład zniżkę na obiektyw lub inne akcesoria.

Błąd nr 3: Brak filtrów dla wyświetlanych treści (listy remarketingowe)

Niedopasowanie treści (opisane w punkcie 2.) może wynikać z braku lub nieodpowiedniego dostosowania filtrów. Filtry służą nam do opracowania list remarketingowych, czyli schematu, w jakim będą wyświetlane reklamy. W ten sposób tworzymy siatkę zależności opartą o to, co na naszej stronie zainteresowało użytkownika – np. inne reklamy wyświetlamy klientom, którzy dodarli do opcji Koszyk, inną dla przeglądających dane działy i podstrony.

O czym należy pamiętać:

  • Sprecyzujmy cel swojej kampanii. Nim zabierzemy się za tworzenie list (schematów) remarketingowych, najpierw określmy, co chcemy osiągnąć – budować wizerunek marki w sieci, sprzedawać nowe produkty, czy nakłaniać do powrotu tych, którzy opuścili witrynę, ale nie dokonali zakupu.
  • Wielu remarketerów korzysta jedynie z predefiniowanych schematów zaproponowanych przez Google Analitycs, zapominając o 4 opcji – tworzenia list indywidualnych, dopasowanych do potrzeb konkretnej witryny.
  • Najpierw postarajmy się poznać potencjalnego klienta. Na tej podstawie stwórzmy niepowtarzalne listy remarketingowe.

Błąd nr 4: Korzystanie z przestarzałych metod

Google Analitycs posiada wiele użytecznych funkcji remarketingowych, z których warto korzystać. Nie ograniczajmy się jedynie do tagów witryny.

O czym należy pamiętać:

  • Korzystajmy z ograniczeń czasowych dla danego użytkownika. Bardziej prawdopodobne jest, że do naszej witryny powróci ten użytkownik, który był na niej przed kilkoma dniami, niż ten, który przeglądał ją 2 lata temu.
  • Używajmy niestandardowych rozmiarów banerów. W kampanii reklamowej jesteśmy my przeciwko tysiącu innych dostawców usług i produktów, warto więc wyróżnić się na tle innych.
  • Google Analitycs umożliwia także remarketing dynamiczny, to znaczy wyświetlanie użytkownikom reklam opartych o informacje o odwiedzinach innych witryn oraz o sposób, w jaki weszli oni w interakcję z naszą witryną.

Z naszego wcześniejszego wpisu można dowiedzieć się, na czym polega remarketing: Remarketing pomaga odzyskać klientów, którzy nie dokonali zakupu. Narzędzie to działa w oparciu o informacje zawarte w plikach cookies, dlatego przyjrzeliśmy się także zmianom wprowadzonym niedawno w Prawie telekomunikacyjnym: Dyrektywa cookies a remarketing – czy e-przedsiębiorcy muszą się obawiać?.

Powiązane artykuły

Zadzwoń do nas
531 993 900